Zastanów się przez chwilę, co lub kogo posadziłbyś na tych krzesłach.

Balans, czyli szerokość, różnorodność i głębokość sensu

Załóżmy, że masz do obsadzenia pięć krzeseł ludźmi lub rzeczami, które są najważniejsze w twoim życiu. Zastanów się przez chwilę, co lub kogo posadziłbyś na tych krzesłach. Nie chcę ci sugerować żadnych odpowiedzi. Poczuj instynktownie, jakie wartości są dla ciebie najistotniejsze w tym momencie. Może uda ci się posadzić więcej osób na jednym krześle? A może nie jesteś w stanie zapełnić wszystkich krzeseł? Tu nie ma dobrych i złych odpowiedzi. Zapisz na kartce lub w telefonie swoje spostrzeżenia. Metafora pięciu krzeseł obrazowo przedstawia, że nie można mieć w życiu wszystkiego. Z drugiej strony chodzi o to, żeby koncentrować swoje wysiłki na więcej niż jednym krześle. Z tego artykułu dowiesz się, jak tworzyć balans, czyli równoważyć szerokość, różnorodność i głębokość sensu.

Szerokość sensu

Poznaj Paulinę i Pawła.

  • Paulina ma opinię bardzo dobrej psycholożki. W kontaktach z klientami jest uważna i skoncentrowana. Jeśli to konieczne, klienci mogą się z nią kontaktować także poza godzinami pracy. W czasie wolnym Paulina kształci się i zapoznaje z aktualną literaturą specjalistyczną. Większość weekendów przeznacza na szkolenia i rozwój zawodowy.
  • Paweł także jest dobrym psychologiem, uważnym i obecnym. Tak często, jak to tylko możliwe, spędza czas wolny z żoną i z synem. Znajduje radość w kontaktach z przyjaciółmi. Od czasu do czasu potrzebuje samotności, najlepiej na świeżym powietrzu. Wtedy ma największe przemyślenia, ale jednocześnie otwiera się na coś większego niż on sam.

Zarówno Paweł jak i Paulina są pochłonięci swoją pracą, uważają ją za sensowną i wartościową. Występująca między nimi różnica dotyczy balansu. Jak pokazują badania profesor Tatjany Schnell, Paweł z dużym prawdopodobieństwem nada większy sens swojemu życiu niż Paulina. Można to wyjaśnić w następujący sposób: kiedy wzrasta liczba źródeł sensu, powiększa się jednocześnie liczba ukierunkowanych aktywności, a to napędza pewność siebie, samoskuteczność i sensowność. Im więcej realizuje się źródeł sensu, czyli im większa szerokość sensu, tym wyższe całkowite poczucie sensu życia (Schnell, 2011). Przyjmuje się, że należy angażować się w co najmniej cztery źródła sensu.

Różnorodność sensu

Podczas gdy Paulina koncentruje się głównie na samorealizacji zawodowej, Paweł inwestuje w relacje, samopoznanie i połączenie z naturą. Dalsze analizy wykazały, że różnorodność urzeczywistnianych źródeł sensu jest jeszcze ważniejsza niż ich liczba (Schnell, 2011). I to właśnie ta różnorodność ma wpływ na osiągany balans. Istotne jest to, czy ktoś realizuje np. 5 źródeł sensu, ale wszystkie są skoncentrowane w obszarze samorealizacji, czy są one rozmieszczone w trzech, czterech lub pięciu wymiarach.

Opis pięciu wymiarów sensu, takich jak pionowa i pozioma samotranscendencja, samorealizacja porządek i dobrostan, znajdziesz tutaj: Co nadaje sens Twojemu życiu? – Wyniki Testu

Podsumowując, ​​nie tylko należy zachowywać tak zwany balans między życiem zawodowym a prywatnym (ang. work-life balans), ale również dbać o to, aby wszystkie dziedziny życia były zrównoważone pod względem źródeł sensu. Taka równowaga oznacza, że ​​dana osoba na różne sposoby doświadcza żywotności i zaangażowania. Ma wiele różnych źródeł, z których czerpie osobisty sens i które mogą ją wspierać w krytycznych chwilach.

również dbać o to, aby wszystkie dziedziny życia były
zrównoważone pod względem źródeł sensu.

Głębokość sensu

Dwaj słynni badacze sensu, Gary Reker i Paul Wong (1988), doszli do wniosku, że niektóre źródła sensu mogą być głębsze od innych. Sugerowali się oni pracami Abrahama Maslowa i Wiktora Frankla. Maslow, u schyłku swojej działalności, uzupełnił słynną piramidę potrzeb o poziom samotranscedencji (1969). Ten najwyższy poziom „w piramidzie” oznacza dążenie do celu „poza sobą”. Ludzie są gotowi głodzić się lub w inny sposób narażać się na niebezpieczeństwo, wykazując przy tym motywację na wyższym poziomie, wykraczającą poza własne potrzeby. Wiktor Frankl także zakładał, że tylko wtedy człowiek będzie całością i staje się się człowiekiem „tam, gdzie traci z oczu samego siebie i zapomina o sobie” (Frankl, 1987).

Im bardziej zapominamy o sobie – oddając się sprawie, której pragniemy służyć, bądź też osobie, którą pragniemy kochać – tym głębsze jest nasze człowieczeństwo i tym bardziej urzeczywistniamy swój potencjał.
Viktor E. Frankl ,  Człowiek w poszukiwaniu sensu

Tutaj znajdziesz artykuł o Wiktorze Franklu Człowiek w poszukiwaniu sensu

Badania profesor Tatjany Schnell potwierdziły założenie o głębokości źródeł sensu. Jeśli tylko – niezależnie od innych źródeł sensu – pozioma lub pionowa samotranscendencja w życiu osoby odgrywa znaczącą rolę, zdecydowanie wzrasta całkowite poczucie sensu życia (Schnell, 2008).

założenie o głębokości źródeł sensu

Balans

Wniosek na temat balansu, płynący z szeroko zakrojonych badań profesor Schnell jest następujący:

  • Warto realizować w życiu co najmniej kilka źródeł sensu.
  • Warto, żeby te źródła sensu były możliwie różnorodne.
  • Warto robić rzeczy, które mają pozytywne konsekwencje dla innych i wykraczają poza nasze własne potrzeby.

Te trzy czynniki powiększają całkowite poczucie sensu życia. Osiąganie balansu w oparciu o te wymiary jest bardzo trudne i niewielu ludziom się to udaje. Zwłaszcza „zapominanie o sobie” wydaje się utopijnym założeniem w naszym wysoce zindywidualizowanym społeczeństwie.

Nawiązując do początku artykułu, życzę Ci, żeby udawało ci się dbać o twoje ważne „krzesła”, by wartości, które na nich siedzą tworzyły twój osobisty balans.

Jeśli chcesz o coś zapytać w temacie sensu lub skorzystać z moich usług, napisz do mnie.

Informacje o wiosennej promocji na „konsultacje pełne sensu”, znajdziesz tutaj:


Bibliografia: Tatjana Schnell, Psychologie des Lebenssinns, Springer, 2016. Książka dostępna
od niedawna również w języku angielskim.

Leave a Comment